Brugia inaczej. Nietypowe atrakcje Brugii, których nie znajdziesz w żadnym przewodniku

Brugia jest pięknym miasteczkiem, ale w sezonie bardzo popularnym wśród turystów. Planując takie wycieczki po miastach zawsze szukam nietypowych miejsc, mniej znanych, dzięki czemu można uciec na chwilę od tłumów. Będąc w Brugii koniecznie sprawdź te nietypowe atrakcje Brugii, których nie znajdziesz w żadnym przewodniku.


Nietypowe atrakcje Brugii
Pocałuj żabkę w łapkę
Podczas zwiedzania Burg, czyli placu z brugijskim ratuszem znajdźcie chwilę i poszukajcie Żaby! Legenda (miejska) głosi, że pewnego dnia, pocałowana żaba zamieni się w przystojnego królewicza. Tylko nie mam pojęcia jaki jest warunek tej przemiany. Jedni mówią, że żaba stanie się królewiczem za tysięcznym pocałunkiem, inni, że liczy się tylko pocałunek dziewicy. Nic nie szkodzi jednak próbować, choć samo znalezienie żaby nie jest takie proste. Same kręciłyśmy się w kółko i dopiero zdjęcie nam pomogło w namierzeniu płaza. Wskazówka, szukajcie stojących na Burg rzeźb. MAPA

Koty, kotki, kiciusie
Jeśli Brugia kojarzy wam się z dostojnym, malowniczym, lekko porauszowanym od piwa, ale jednak poważnym miastem to odwiedźcie te samozwańcze, plenerowe muzeum kiczu, ehkem… znaczy KICIUŚ. Nie wiem, kto stoi za powstaniem tego miejsca, ale tego nie da się odzobaczyć. Jedno jest pewne, kociarze będą zachwyceni. To dom, którego szyby są wystawą wszystkiego, co związane z kotami – obrazki kotków, poduszki w kształcie mruczka, egipskie rzeźby, porcelanowe figurki. Ja pokochałam te miejsce od pierwszego wejrzenia! MAPA

W poszukiwaniu straconego czasu
A zaraz na przeciwko znajdziecie przeuroczą knajpkę, której wystrój to w głównej mierze zegary. Wygląda trochę jak kolekcja Kapitana Haka z jego obsesją odnośnie zegarów, ale statuetka Jezusa trochę podkręca ten klimat. Sterty budzików poukładanych w ptasich klatkach. Restauracja nazywa się De Bottelier i reklamuje się hasłem „Enjoy the time”. Właściciel chyba ma silne poczucie przemijania na tym ziemskim podole. Vanitas vanitatum et omnia vanitas! MAPA

Zakonnica w przebraniu
Jak pójdziecie zwiedzać Beguinage to wystarczy podnieść głowę do góry, by dojrzeć nietypową zakonnicę w jednym z okien. Nie wrzucę zdjęcia, ale podaję koordynaty, co by nie zepsuć zabawy. MAPA
Tajemniczy ogród
Świetna, sąsiedzka inicjatywa. Mały sąsiedzki ogródek, o który każdy dba, z którego każdy może skorzystać i zebrać sobie kwiaty i ziółka, albo przynieść swoje. Byłyśmy w Brugii w kwietniu i co prawda, miejsce jest malutkie, ale trochę creepy klimatu dodaje fakt, że można przejść przez te tajemnicze drzwi, zasunięte tylko skuwką. Oczywiście, że weszłam do środka jak nikt nie patrzył! W środku ruiny kamieniczki zarosły zielskiem, ale mam nadzieję, że latem ktoś wykorzysta potencjał tego miejsca i ogród się powiększy. MAPA

Madam Mim zaprasza na zakupy
Moim prawdziwym „guilty pleasure” jest odwiedzanie i kupowanie głupot w lumpeksach, na pchlich targach i w vintage storach. Najczęściej jednak ceny skutecznie odstraszają mnie od zakupu, ale nie odmawiam sobie przyjemności oglądania różnych dziwnych rzeczy. W Brugii bardzo fajnym i wcale nie drogim sklepikiem vintage jest Madam Mim – kupicie w nim autentyczne epokowe ciuszki, torebki, nakrycia głowy, ale też guziki, chusteczki, pasmanterię i drobne rękodzieło. Adres: Hoogstraat 29, Brugia MAPA
Spacer z zadartą głową
Spacerując po Brugii nie sposób nie natknąć się na piękne, dziwne, czasem kiczowate szyldy, ozdoby nad drzwiami i tabliczki na domach. Niektóre z nich są symboliczne, na przykład łabędzie są symbolem miłości, więc odwrócone do siebie eski, przypominające odwrócone od siebie ptaki oznaczały przybytek uciech dla dżentelmenów.


Piwna rura browaru De Halve Maan
Wyobrażacie sobie, że Brugia transportuje swoje piwo dwukilometrową rurą? Najstarszy browar w mieście, produkujący popularne w Brugii piwo z podobizną błazna Brugse Zot, co prawda nie jest mało popularną atrakcją i można go zwiedzać. Jednak jeśli nie macie na to ochoty warto chociaż zaglądnąć na podwórze i znaleźć rurę, którą 6 000 litrów piwa na godzinę leci z browaru prosto do jego rozlewni w innym punkcie miasta. Niestety, nie ma możliwości dokopania się do rury… 😉 MAPA


Takich miejsc na pewno jest więcej, jednak na odkrycie ich na pewno trzeba mieć więcej czasu. Każde z nich ciekawe i na pewno zasługujące na uwagę. Znacie inne dziwne, nietypowe atrakcje w Brugii, albo zwyczajnie urocze miejsca, o których nikt nie wie?